Opis: Bezpieczeństwo w domu kamera obraca się o 355 ° w poziomie i 110 ° w pionie, można 360 ° monitorować swój dom. Dzięki rozdzielczości 1920 x 1080 możesz cieszyć s kto w domu rządzi, kto nie, ona sposób zna, jak rozbawić bliskich, ona ma swój wdzięk. Autor: Łukasz Targosz, Niania – piosenka z czołówki; TO NIE JEST SOK!!! Opis: Frania napisała to na kartce, gdy nie mogła mówić, a Karolina wzięła płyn w kaczce za sok jabłkowy i wypiła. Źródło: odc. 9, Głębokie gardło; Autorzy tanie i dobre opinie Inteligentne śledzenie Z tworzywa sztucznego Sieci elektrycznej Indoor Brak Normalne 360° H 265 Android IOS CMOS TY-04 Poradniki Eksperta. Niania elektroniczna z kamerą - ranking [TOP10] 2023-05-17. Ważnym zadaniem każdego rodzica jest zorganizowanie odpowiedniej opieki nad maluchem. Dotyczy to zarówno czasu, kiedy dziecko się bawi, jak i odpoczywa czy śpi. Stałe monitorowanie tego, co dzieje się w pokoju dziecka zapewnia niania elektroniczna z kamerą. STOLIK Z PNIA DRZEWA. 27 czerwca 2018. Ze wszystkiego można coś zrobić, tym razem prosty przepis na stolik ze starego pnia. Nie ma tu za bardzo nawet czego opisywać, wiem z Waszych wiadomości że czasami brakuje pomysłu na wykonanie domowego DIY. Zatem przestawiam nasz stolik, który początkowo miał spełniać inną funkcję. Pomoc opiekuna (opiekunka w żłobku) + Animator (STUDENT ZAOCZNY) 3 400 - 5 000 zł / mies. brutto. Warszawa, Mokotów. Pełny etat. Typ umowy: Umowa zlecenie Specjalne wymagania: Książeczka sanepidowska, Status studenta Doświadczenie nie jest wymagane Dyspozycyjność: Praca w weekendy, Elastyczny czas pracy + 2 inne. czuć się jak u siebie w domu impf (perfective poczuć się jak u siebie w domu) ( intransitive, idiomatic, simile) to make oneself at home. Kiedy jednak chcesz mieć trochę wolnego czasu dla siebie lub musisz zająć się domem, wtedy nad aktywnością twojego malucha czuwać może elektroniczna niania. Na rynku znajdziesz elektroniczne nianie w cenach od 100 do nawet 1000 zł. Urządzenia różnią się od siebie możliwościami i dodatkowymi funkcjami. Zaopiekuję się dzieckiem u siebie w domu mam doświadczenie w pracy z dziećmi. Niania w Zielonej Górze > dam prace | Zaopiekuję się dzieckiem u siebie w domu mam doświadczenie w pracy z dziećmi. Co sprawia, że czujemy się w domu „jak u siebie” – czym jest mieszkaniowy komfort? Odpowiedź na to pytanie wymaga przyjrzenia się wiedzy leżącej na różnych piętrach – od tej łatwo urefleksyjnianej po to, co to trudno wyrażane, bo oczywiste, schowane pod powierzchnią milczących uzgodnień, rutynowe. 5yRFfbT. Jestem mamą 3 dzieci i z przyjemnoscią zaopiekuje się dzieckiem u siebie w domu. Lubię gotować a dzieci chętnie zjadają moje przyrządzone posiłki. Jestem spokojną, wyrozumiałą, cierpliwą i opiekuńczą osobą. Możliwa opieka w domu niani Możliwa opieka w domu rodzica Możliwa praca z zamieszkaniem Doświadczenie w pracy z bliźniakami Doświadczenie w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi Niepaląca/y Obecność zwierząt Prawo jazdy Możliwe zajęcia on-line Polski / Ojczysty Poniżej 1 roku życia 1 - 3 lat 3 - 6 lat 6 - 12 lat Powyżej 12 lat Spacery Kreatywność Muzyka Sporty Porządki Sprzątanie Zakupy Pranie Gotowanie Średnie Автоматичний переклад українською Razem z mężem poszukujemy niani dla 5 miesięcznego syna Natana. Obydwoje pracujemy zdalnie, więc będziemy w domu w trakcie opieki niani (z małymi wyjątkami). Poszukujemy osoby, która nie boi się kontaktu z takim maluchem, jest pogodna i cierpliwa (nasz synek jest typem marudy, który wymaga ciągłej uwagi). Obowiązki to tylko i wyłącznie zajmowanie się synkiem, spacery i zabawy ;) Plusem będzie jeżeli niania zna angielski i mogłaby z małym rozmawiać w tym języku. Godziny do dogadania, 4-5 dni w tygodniu. W domu przebywają 2 koty. Przy dobrej współpracy myślimy o opiece do marca. (8 lat temu) 24 marca 2014 o 18:19 Witam ,jestem nianią z małym stażem opiekuńczym .Mam kilka pytań do mam które mają opiekunki w domu. Chodzi o wyżywienie. Czy wasze nianie korzystają z jedzenia , mają zagwarantowane kawę ,czy mleko do niej? Pytam bo trochę nie wiem jak zareagować na niektóre sprawy 0 0 ~mama (8 lat temu) 24 marca 2014 o 18:29 Ja mam nianię i może korzystać dosłownie ze wszystkiego, jogurty, mleko, kawa są do jej dyspozycji, zawsze robię obiad dzień wcześniej dla nas i niani, więc je z nami również. Naszą nianię traktujemy jak rodzinę, więc może brać u nas prysznic i nie mamy z tego powodu żadnych wątów:) Czasem nawet u nas śpi :) Ponieważ studiuje zaocznie i czasem nie chce jej się jechać do domu do Bydgoszczy, więc śpi u nas. 4 6 ~asmi (8 lat temu) 24 marca 2014 o 18:42 Byłam nianią przez 4 lata i zawsze mogłam jeść wszystko co było w domu. Rodzice mojego podopiecznego zostawiali dla nas jedzenie. Pierwszego dnia przyniosłam kanapki ale od razu ustaliliśmy, że Oni absolutnie nie chcą aby tak to wyglądało. 2 2 ~Mania (8 lat temu) 24 marca 2014 o 19:12 Ja pracowałam jako niania i mogłam z większości rzeczy korzystać: ekspres do kawy, herbaty, mleko, przekąski itp często mnie też częstowano. Obiadu nie jadałam, ani z jednej ani z drugiej strony nie wyszła inicjatywa. Za to druga niania co w weekendy przychodziła to wiem że jadała. Taki układ. Ale przyjazny, rodzinny jak tu jedna z forumek określiła. :) 1 1 (8 lat temu) 24 marca 2014 o 19:25 pracowałam jako niania, ale nie w polsce i mogłam korzystac z zawartosci calej kuchni. dla mnie to bylo fajne i w granicach przyzwoitosc i- herbata, jakis jogurt albo kanapka/tost czy jabłko, ale wiem ze sa osoby, ktore wręcz wyjadaja to, co znajda w lodowce, szafkach jakby na zapas, pracujac chocby kilka godzin i potem taki rodzic jest nieco zdziwiony, ze zakupy przeciez zrobil, a lodowka pusta. 3 0 ~aga (8 lat temu) 24 marca 2014 o 19:30 U nas niania też korzysta bez ograniczeń z kuchni. Ale najpierw zapytala czy może, też fajnie. Słyszalam o przypadkach ze nianie troche przesadzały w korzystaniu z zasobow lodowki, wydaje mi sie ze wszystko zalezy od człowieka. 0 0 ~też niania (8 lat temu) 24 marca 2014 o 19:36 Czy mamy uzgadniają z wami wcześniej takie zakupy? Mi mama mojej podopiecznej kupuje kawę wyłącznie dla mnie, no mleka zużywam niezliczone litry (ok 2 tygodniowo) Trochę obawiam się ,że nie do końca jej może się to podobać:-( 1 0 (8 lat temu) 24 marca 2014 o 19:41 moja siostra ma drugą nianię teraz do drugiego dziecka. jedyne co niania "musi" kupić to cukier ;) - tj nikt u siostry nie słodzi więc jak się kończy to siostra zazwyczaj kupuje jak zobaczy, że brakuje a jest jej potrzebny do ciasta więc to często niania kupuje sama, jak widzi, że nie ma a siostra nie kupiła :) Niania obecna przynosi swój prowiant, czasem się czymś poczęstuje jak zapomni/nie ma czasu czy coś, ale to losowe sytuacje, korzysta za to z kawy, herbaty, wody, mleka, kanapki robi sobie swoje. Ma swoje miejsce w lodówce i trzyma tam swoje rzeczy, jakieś jogurty, serki itp pracuje do 15 i obiad je u siebie. Pierwsza niania była natomiast "wyjadaczką" - potrafiła opędzlować spiżarkę zostawiając po jednym ciastu w paczce, albo wyjeść obiad, który siostra miała przygotowany :) Ogólnie uważam, że warto porozmawiać na ten temat z pracodawcą i ustalić co i jak - każdy ma swoje wyobrażenie i zamiast doprowadzać do konfliktu najlepiej po prostu porozmawiać. Ja osobiście uważam, że nie można wymagać od pracodawcy, by nam zapewniał prowiant w stylu obiady, czy drugie śniadanie, chyba, że sam chce i to zaproponuje, np powie, że proszę się częstować z lodówki, ale za to powinien on zapewnić kawę, herbatę, mleko, wodę. Ale to wszystko kwestia indywidualnych ustaleń. 5 0 ~Rina (8 lat temu) 25 marca 2014 o 08:24 Lepiej ustalić to od samego początku, wydaje mi się to dość kosztowną opcją stołowanie się niani u Ciebie na dłuższą metę. Choć oczywiście kawa, herbata, cukier jak najbardziej 5 0 (8 lat temu) 25 marca 2014 o 09:14 Nasza niania mogła korzystać z lodówki w takim stopniu jak i my. Pierwszego dnia zapytała czy ma przynosić swoje jedzenie i resztę. Nam naturalna sprawą wydało się to, że ma się częstować. Zawsze było to w granicach przyzwoitości. Ale to kwestia układu. Moja córka poszła do przedszkola we wrześniu 2012, ale z nianią nadal mamy kontakt i od czasu do czasu się widujemy. Drugą córką też mam nadzieje, że się zajmie :D 1 1 ~niania (8 lat temu) 25 marca 2014 o 10:43 Czy zmianę wózka ,fotelika jeżeli niania wozi dziecko też uzgadniacie? 0 5 ~była-niania (8 lat temu) 25 marca 2014 o 10:46 Byłam nianią 4lata,u 3lata. Zawsze proponowano mi,aby się częstować,ale miałam opory;) Jak sama gotowałam obiad,to wiadomo,że troszkę musiałam spróbować,ale generalnie starałam się jeść w domu, ew. jeśli pracowałam 12h, to tego dnia zdarzało się zjeść jakąś kanapkę. Częstowałam się głównie kawą, herbatą,ale np w lato przynosiłam swoją wodę mineralną,bo wiadomo,że więcej się wtedy pije chłodnych napojów,a krępowałam się im wypijać ;) Natomiast wszystko jest kwestią dogadania z pracodawcami na początku,tylko jak już ktoś wyżej napisał-nie przesadzać. Słyszałam nawet o przypadkach,że nianie wynosiły jedzenie do domu :/ Co do wózka i fotelika... jeśli rodzice zapytają o opinię-możemy ją wyrazić,ale niepytana nie wtrącałabym się w takie wybory-może być to źle widziane. 8 0 ~Lunaa (8 lat temu) 25 marca 2014 o 10:47 niania żartujesz ???? bez przesady to ja jako rodzic wybieram takie rzeczy. 6 0 ~niania (8 lat temu) 25 marca 2014 o 10:52 @Lunna.... niania żartujesz ???? bez przesady to ja jako rodzic wybieram takie rzeczy. Pytam, bo moja pracodawczyni używa wózka raptem 2-4godzin tygodniowo. Ja cały czas. Zresztą jak dla mnie wózek który mieliśmy jest świetny. Stąd pytanie ,nie ma co się obrażać 0 0 ~Lunaa (8 lat temu) 25 marca 2014 o 10:59 nie obrażam się :) tylko uwazam za przesade uzgadnianie z niania takich rzeczy ;) 2 0 (8 lat temu) 25 marca 2014 o 11:27 Ja tam sama wpadłam na to, by zmienić spacerówkę na parasolkę, aby niani było lżej... Myślę, że w normalnym układzie ludzie po prostu szanuja się i dbają o to, by współpraca się układała. To, że nie ja uzywam wózka nie oznacza, że ma on ważyć 15kg (jak spacerówka z wózków 2 w 1). Nie wspomnę już o tym, że dla rodziców może i niania jest obcą osobą, ale dla dziecka jest kimś bliskim. Z tego samego powodu normalne dla mnie było, że córka nie powinna sie zwracać do niani "ciocia", a nie "niania" czy "pani". Pytanie o tę kwestię także wyszło od naszej niani. 0 3 ~niania Karola (8 lat temu) 25 marca 2014 o 17:06 Ja tam sama wpadłam na to, by zmienić spacerówkę na parasolkę, aby niani było lżej... To, że nie ja uzywam wózka nie oznacza, że ma on ważyć 15kg (jak spacerówka z wózków 2 w 1). Mama mojego Karolka wpadła na ten pomysł również sama. Problem w tym,że( jak pisze wcześniej niania )tamten wózek był super. Latem wózek został wymieniony na spacerówkę. Ja miałam do niego wątpliwości. Po pierwsze nie rozkładał się ,po drugie nigdzie dalej nim nie pojechałam bo bałam się wjeżdżać na chodniki,tym bardziej że cały czas trzeba było małego zapinać,pałąka nie było. Ogólnie przyszłam ,wózek dostałam, a stary został sprzedany. Efekt jest taki,że ja tamtego wózka nie uważam ,kupiłam podobny do sprzedanego . Co do nazywania mnie ,mama mówi Karolkowi ,że przyszła i tu pada moje imię. Ja mówię że przyszła ciocia . 0 1 ~x-ellka (8 lat temu) 25 marca 2014 o 18:41 U mnie niania mogła korzystać ze wszystkich napojów kawa herbata zimne itd. mleko ... oraz z przekąsek, natomiast kanapki sobie przynosiła sama a obiad już u siebie jadła ale kończyła o 16 0 0 ~opiekunka zosi (8 lat temu) 25 marca 2014 o 19:29 Ja też nie narzekam ,mam możliwość używania kuchenki mikrofalowej generalnie coś zjeść ,czy włożyć do lodówki. Kawa ,mleko owszem . Ja pracuję krótko ,bo 5godzin. Niestety czasem nie zdążę zjeść śniadania, więc skubnę trochę z obiadu małej. Zazwyczaj ja piję kawę ,a Zosia je obiad. Na wypadek "godziny V", mam kaszki manne w szafce, wtedy obiad jemy obie. 0 3 ~masakra (8 lat temu) 25 marca 2014 o 19:35 Ja tam sama wpadłam na to, by zmienić spacerówkę na parasolkę, aby niani było lżej... Myślę, że w normalnym układzie ludzie po prostu szanuja się i dbają o to, by współpraca się układała. To, że nie ja uzywam wózka nie oznacza, że ma on ważyć 15kg (jak spacerówka z wózków 2 w 1)." no bez przesady, to wygląda na to ze niania jest wazniejsza od dziecka! a to dziecko powinno miec wygodniej i ono jest tu najwazniejsze przeciez!, z drugiej strony niewiem w jakim wieku jest dziecko, ale mysle ze nie mozna od razu niani na rekach nosic i dbac zeby było jej jak najlżej zeby "współpraca sie układała" ludzie! ile wy placicie nianiom, nie mało prawda?? i jeszcze takie udogodnienia? boże czemu ja nie zostałam nianią, zamiast tego ciezko pracuje w restauracji zarabiając tyle samo. 6 4